Jak tworzyć eko content?
Bycie eko jest coraz bardziej modne i całe szczęście. Coraz większą wagę przywiązujemy do dbania o środowisko, a styl eko dotyka wielu aspektów życia. Ekologiczny może być nawet marketing i tworzenie treści. Czym jest eko content i jak nie zaśmiecać sieci? Zapraszamy do artykułu.
Co to jest eko content?
Ekologia niestety wciąż kojarzy się wielu osobom z fanatykami przywiązującymi się do drzewa i wykrzykującymi dziwaczne hasła. A tak naprawdę chodzi o nasze wspólne dobro – o przetrwanie naszej planety. Chyba nie chcemy utonąć w śmieciach, a słonie czy nosorożce podziwiać tylko z kadrów nowej wersji Króla Lwa. Co to wszystko ma jednak wspólnego z content marketingiem? Wbrew pozorom bardzo dużo. Eko content bowiem to nic innego jak treści i grafiki, które są rzeczywiście przydatne i nie powstają dla picu. Wystarczy pilnować kilku zasad, by pisać w stylu eko.
Recykling treści
W content marketingu nic nie powinno się marnować. Raz już użyte teksty możesz śmiało wykorzystywać ponownie. Ale nie chodzi tu o kopiowanie i wrzucanie znowu tego samego artykułu czy zanudzanie odbiorców tym samym postem na Facebooku. Wcześniej zamieszczone informacje zweryfikuj, jeśli trzeba zaktualizuj i podaj w innej formie, np. jako infografikę.
Eko content = evergreen content
Na bieżąco sprawdzaj i w razie potrzeby odświeżaj swój content. Chociażby wymiary grafik na Facebooku zmieniają się regularnie dzięki uprzejmości Marka Zuckerberga, dlatego takie artykuły wymagają aktualizacji. Są też treści, które nigdy się nie przeterminują – to tzw. evergreen content. W tym wypadku nawet nazwa „wiecznie zielone treści” jest ekologiczna. Im więcej evegreen contentu zamieścisz na stronie, tym lepiej. Nie musisz ich bowiem stale monitorować i aktualizować.
Bądź oszczędny
Oszczędzanie to zawsze dobra praktyka. Sprawdza się również przy publikowanie treści. Jeśli udało ci się stworzyć ciekawe artykuły czy grafiki, nie umieszczaj wszystkiego natychmiast w internecie. Tu liczy się bardziej systematyczność, nie ma więc co wystrzelać się ze wszystkich kreatywnych pomysłów od razu. Lepiej zostawić sobie coś na czarną godzinę. Jeśli nadejdą kiedyś chude lata, chwilowe zaćmienie i pustka w głowie – docenisz swoją zapobiegliwość i oszczędność, wyciągając asa z rękawa.
Nie zaśmiecaj internetu
Szanuj czas swój i swoich odbiorców i nie twórz śmieciowych treści-zapychaczy. Nie zaśmiecaj sieci, ale pisz teksty wartościowe i pomocne użytkownikom. Porządek w internecie jest bardzo ważny i należy dokładać wszelkich starań, by go zachować. Treści byle jakich nie lubi też Wujek Google i może znacząco ograniczyć ich widoczność. Nie denerwujmy zatem użytkowników ani algorytmów Google i piszmy eko content przydatny oraz poprawny pod kątem merytorycznym i językowym. Tak, błędy ortograficzne czy stylistyczne także zaśmiecają internet i należy się ich wystrzegać.
Eko porządki
Przed publikacją zatem zadbaj o czystość, czytelność i poprawność tekstu. Pozbądź się zbędnych elementów, które niewiele wnoszą lub wprowadzają zamęt. Jeśli nie jesteś orłem z ortografii, nie krępuj się – słowniki nie gryzą. Lepiej coś sprawdzić kilka razy, niż potem być gwiazdą fanpage’ów typu „copywriter płakał jak pisał”.
Segreguj eko content
Porządek na swojej stronie czy kanałach social mediach uzyskasz również poprzez odpowiednie ułożenie tematyczne treści. Na blogu warto zadbać o właściwe nazewnictwo kategorii i dopasowanie do nich treści. Pomoże to zachować uporządkowaną strukturę i ułatwi użytkownikom poruszanie się po stronie i odnalezienie szukanych informacji. A to pozwoli zaoszczędzić czas, czyli to, co wszyscy bardzo lubimy.
Zobacz także – Content is a king, czyli co to jest marketing treści
Nie wyrzucaj myśli
Nie martw się, jeśli któryś z twoich pomysłów nie przejdzie od razu – zanotuj go sobie i cierpliwie czekaj. Kto wie, kiedy może się przydać i co ciekawego może się jeszcze z niego urodzić.
Styl eko tak naprawdę nie jest trudny ani w życiu, ani tym bardziej w content marketingu. By stworzyć eko content wystarczy pamiętać o kilku prostych zasadach, by i nam i odbiorcom żyło i czytało się lepiej. Jeśli chcesz mieć pewność, że twoje treści spełniają wymogi internetu – zgłoś się do nas. Z ekologią treści i Wujkiem Google jesteśmy za pan brat.